poniedziałek, 23 maja 2011

.

Czasami żałuje, że się poznaliśmy. Ciągłe cierpienie, wyrzuty.. a z Twojej strony wszystko jest ok. Gdybym miała tyle odwagi, nie wahałabym się... to byłby koniec.

niedziela, 22 maja 2011

.

Po raz kolejny. Brakuje mi Ciebie. Wszystkiego co z Tobą związane, każdy uśmiech, ruch ręki. Czuje jakby zabrano mi coś najważniejszego. Szkoda, że nie widzisz tego od środka, mojego rozerwanego wnętrza. Ciężko jest się pogodzić z kolejną porażką, zbyt boli, zajmuje zbyt dużo czasu. Wiem, że myślisz - `wszystko okej, układa się nam. Jestem szczęśliwy.` Nie chce Ci o tym powiedzieć, nie chce cie zranić, boje się tego. Zapewne jutro się spotkamy i będzie dobrze. Dla mnie nigdy tak nie będzie. Każdy dzień bez Ciebie jest niczym. Chyba zbyt wszystko przeżywam, nie umiem się pohamować, jest ciężko. Bardzo ciężko, jak nigdy przedtem.

.

Piękna pogoda, czekałam na taką. Szkoda tylko, że na spacer wybiorę się samotnie. Ciężko mi z tym, dlaczego mnie tak olewasz?...

sobota, 21 maja 2011

Pierwszy pościk.

Długo się zbierałam, by założyć bloga. Chciałam, by ktoś przeczytał to co czuje, myślę. Boję się rozmowy z najbliższymi, w internecie jestem anonimowa i mogę pisać wszystko. Mam nadzieje, że czasem ktoś przeczyta moje wypociny :).